W powszechnej świadomości pojęcie pracy zdalnej na dobre zadomowiło się kilka lat temu, wraz z nadejściem pandemii koronawirusa. Taka forma wykonywania obowiązków zazwyczaj oznaczała, że ludzie dotychczas zatrudnieni stacjonarnie brali komputery do domów i robili to samo co jeszcze kilka dni wcześniej w biurach. Konsekwencją powyższego jest to, że nadal wiele osób traktuje home office jako substytut „standardowej” pracy. W branży IT wykonywanie swoich obowiązków bez ruszania się z domu jest jednak powszechne już od wielu lat, ponieważ daje ogromne możliwości zarówno dla pracowników, jak i firm które ich zatrudniają, a także klientów końcowych.
Narzędzia
We współczesnym świecie IT bardzo niewiele zadań wykonywanych jest przez pojedyncze osoby. Zazwyczaj mamy do czynienia z zespołami, których członkowie wspólnie rozwiązują konkretne problemy. Jeśli dotyczą one sprzętowej strony projektu, zazwyczaj niezbędna jest obecność na miejscu przynajmniej części zaangażowanych osób. Nie da się bowiem zdalnie wymienić urządzenia czy naprawić go. Co innego, gdy mowa o software. Dzięki obecności oprogramowania do obsługi telekonferencji, zdalnych pulpitów, maszyn wirtualnych i magazynów danych działających w chmurze obecnie udało się zlikwidować ograniczenia zmuszające deweloperów, testerów czy dział wsparcia do pracy w biurze. Rozbudowane systemy kontroli wersji, takie jak Git, pozwalają pracownikom znajdującym się w różnych miejscach i w różnym czasie wykonywać zadania związane z projektem, a następnie łączyć efekty ich działań.
Szybkie budowanie zespołów
Home office znacząco zwiększa obszar geograficzny, w którym można poszukiwać potencjalnych kandydatów do pracy. To z kolei oznacza dostęp do większej ilości specjalistów w konkretnej dziedzinie. Innymi słowy, zapewniając możliwość pracy zdalnej firma przestaje być ograniczona do konkretnego miasta czy aglomeracji. Zamiast czekać, aż ktoś zacznie szukać pracy lokalnie, można napisać bezpośrednio do specjalisty z interesującej nas dziedziny, niezależnie od tego gdzie mieszka. Takie działanie wiąże się z dwiema istotnymi zaletami. Zespół może zostać zbudowany szybciej niż w przypadku konwencjonalnego zatrudnienia, jednocześnie oferując wyższy poziom merytoryczny – w końcu rekruterzy kierują się wyłącznie poziomem umiejętności, a nie miejscem zamieszkania.
Oczekiwania kandydatów
Temat miejsca zamieszkania jest jednak bardzo istotny po drugiej stronie, z perspektywy osoby ubiegającej się o pracę. Firmy oferujące możliwość wykonywania obowiązków zdalnie dają takim ludziom szansę na znalezienie stabilnego i dobrze płatnego zatrudnienia bez konieczności relokacji, która dla wielu jest czynnikiem decydującym o odrzuceniu oferty. Nawet w sytuacji, gdy pracownik raz na jakiś czas musi pojawić się w siedzibie firmy, wyjazd do sąsiedniego województwa czy nawet na drugi koniec kraju raz na dwa tygodnie jest mniej obciążający finansowo i psychicznie niż codzienne podróże lub przeprowadzka. Dodatkowo, wynajem choćby kawalerki w dużym mieście jest o wiele droższy niż lokum o podobnym metrażu i standardzie, ulokowane na przedmieściach. Dopóki zatem można liczyć na szybkie i stabilne łącze internetowe, nie ma sensu przenosić się do mieszkania oferującego to samo za wyższą kwotę.
Obawy pracodawców
Praca zdalna może zapewnić firmie wiele korzyści, jeśli jest prowadzona w odpowiedni sposób. W Internecie można spotkać się z opiniami, że jedynym sposobem na upewnienie się, że pracownicy wykonują swoje obowiązki, jest permanentna kontrola. W rzeczywistości wystarczy zapewnić zatrudnionej osobie odpowiednie narzędzia i problem unikania pracy znika. Przede wszystkim, istotny jest sposób rozliczania pracownika. Opieranie się wyłącznie na czasie między zalogowaniem i wylogowaniem z firmowych systemów jest nieskuteczne, dlatego niektórzy próbują analizować takie rzeczy jak ruch kursora czy znaki wpisywane na klawiaturze. Te zachowania generują poczucie zagrożenia, utraty prywatności, skutkując obniżeniem efektywności. O wiele lepszym rozwiązaniem jest podejście zadaniowe, w ramach którego pracownik musi uporać się konkretnymi problemami w ramach swojej zmiany.
Przy odpowiednim podejściu, opartym na wzajemnym zaufaniu, zarówno pracodawca jak i zatrudnione osoby mogą zyskać zauważalne korzyści, szczególnie w sytuacjach nagłych. Czasem zdarzają się bowiem sytuacje losowe zmuszające do pobytu w domu. Pracownik ma więc do wyboru wykorzystanie urlopu lub zarabianie bez wychodzenia ze swojego pokoju. Pracodawca natomiast nie zostaje bez pracownika w gorącym okresie.
Czy warto?
Praca zdalna, zwłaszcza w IT, to świetne rozwiązanie. Wszystkie narzędzia niezbędne do jej wykonywania istnieją od lat, zaś sama specyfika branży ułatwia wprowadzenie takiego modelu zatrudnienia.
